Pod koniec zeszłego tygodnia przyszła też do mnie paczka z Bioarpu. Zainspirowana wpisem Anwen skusiłam się na odżywkę Tradycyjny Syberyjski Balsam Do Włosów Nº 4 Na Kwiatowym Propolisie klik , ale również na Love2MIX Organic Organiczny Szampon Regeneracyjny Z Efektem Laminowania - Ekstrakt Z Mango I Awokado - Klik i Maska Do Włosów Drożdżowa - Pobudzenie Wzrostu klik. Wszystkie produkty póki co mnie zachwycają. Szampon pachnie obłędnie owocowo. Dobrze się nim myje, włosy są miłe i gładki. O odżywce pisała Anwen, sama na razie nic o niej nie powiem. Za to maska... chyba najpopularniejsza o niej opinia, to to, ze pachnie ciastkami. I rzeczywiście. Cudowny zapach, który się utrzymuje. Pysznie, i mam nadzieję, skutecznie. Musze się powtrzymywac, by nie używać tych produktów przy każdym myciu.
A na koniec kolor włosów i fryzura z dzisiaj. Dwa mycia od kolejnego farbowania. Próbuję ukryć te swoje zielone końcówki, więc padło na dobieranego, klasycznego kłosa. Już nie mogę się doczekać, gdy włosy będą dłuższe,a ja będę mogła pleść długiego, porządnego, grubego kłosa. Albo raczej kłosisko.
A co dalej z kolorem włosów? Nie wiem. Teraz już na pewno jakiś czas odczekam i zobaczę, co się z tym kolorem dzieje.
muszę w końcu kupić tę maskę :D
OdpowiedzUsuńWarto, choćby dla zapachu :) Mam nadzieję, że dla efektów również. W ogóle jakoś mnie wciągnął ten sklep i już planuję kolejne zakupy.
Usuńmi się bardzo podoba kolor i pasuje Ci ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja wciąż i wciąż nie wiem...
UsuńJa pozbyłam się takiej zielonkawej poświaty farbując włosy ciepłym brązem. Bałam się, że zniszczą się mocno, bo koloryzacje wykonywałam 3 dni wcześniej, dlatego trzymałam ten ciepły brąz tylko 10 minut. :) Tak mi poleciła znajoma.
OdpowiedzUsuńTo była ta farba http://www.garnier.pl/img/our_products/PRD_HAIRCOLOR/COLOR_SHINE/P55102-6.23-pack.png
UsuńDziękuję za wskazówki, zapamiętam, ale na razie dam włosom trochę odpoczać od farbowania :)
Usuńpo przejrzeniu Twojego bloga zauwazylam, ze ślicznie wygladasz gdy pomalujesz kreskipod oczami na czarno, wtedy wygladasz bardzo ladnie:) pozdrawia, zapraszam na moj blog i obserwuje:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem ;)
Usuńkłosisko Twoje wymiata, chciałabym umieć tak zapleść sobie sama z tyłu, ale pocieszam się, że na bok chociaż potrafię ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a niedlugo przerzucisz sie na tył, jak juz palce zlapią rytm ;)
Usuńumie robić kłosa ale komus, mi na sobie nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńNO to dobrze ma chociaż potencjalny ktoś ;)
Usuńładny kłos :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSliczna jeste :)
OdpowiedzUsuńdopiero dzis trafiłam na Twojego bloga i dodaje do obserwowanych bo bardzo mi sie podoba:) przy okazji zapraszam do mnie :)
Kolor wyszedł super!
OdpowiedzUsuńMysia ma u siebie na blogu wpis dotyczacy tego jak pozbyc sie zielonkawej poswiaty- naturalnie mozesz zastosowac koncentrat pomidorowy;-)
OdpowiedzUsuńładny kolor miałaś :)
OdpowiedzUsuńkłos genialny, ja póki co znowu zapuszczam i długo nie zrobię sobie takiego porządnego kłosa :(
Hej! Bardzo przepraszam, że dopiero teraz piszę pod tym postem. Robiłam wczoraj pigmentację włosów (7 majirel) i wszystko było ok dopóki nie weszłam do sali, gdzie swiecily jarzreniowki :( Wlosy maja oliwkową poswiate :( |Czy to oznacza, ze sie beda wymnywac do zielonego? Dodam, ze w normalnym swietle jest wszystko ok, wlosy maja kolor jasnego brazu, a w sloncu maja rudo-brazowy blask. Odpisz proszę, bardzo sie stresuje :( Nie moge sobie pozwolic na kolejna koloryzacje, bo wlosy mi juz zupelnie wyleca :(
OdpowiedzUsuńAgata
Obawiam się, że może pojawić się zieleń. Ja swoją zwalczyłam, ale już u fryzjera i to jest jednak najbezpieczniejsze wyjście i takie polecam.
UsuńRemedium na zieleń jest czerwień - poszukaj zatem jakiś naturalnych płukanek w takim odcieniu (mnie polecano keczup ;)).
Powodzenia :)