Drogie Panie, dzisiaj bardzo szybkie upięcie, doskonale urozmaicające codzienne fryzury. Robi się je bardzo szybko i nie wymaga specjalnych zabiegów. Jedyne, o co polecam zadbać, to maksymalne wygładzenie włosów. Takie będą po prostu w przypadku tej fryzury lepiej wyglądać. Mam nadzieję, że instrukcja jest jasna, w razie czego, proszę pytać.
1. Wygładź i rozczesz włosy.
2. Złap pasma włosów znad uszu.
3. Zrób z nich kitkę.
4. Przewiń powstałą kitkę od góry, przez samą siebie.
5. Złap wszystkie włosy.
6. Podnieś je do góry...
7. ... i włóż za pasma kitki.
8. Poupychaj.
9. Zabezpiecz wsuwkami.
10. Wygładź, popraw, dopchnij, dołóż wsuwek .
super! na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuń:):):)
Usuńz tego co widze te upięcie nie jest trudne a za to ładne i pewnie wygone:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy wpis:*
Bardzo ładnie wyglądasz na tych zdjęciach!
OdpowiedzUsuńMi jakoś to upięcie na moich długich włosach nie wychodziło, ale popróbuję jeszcze dzisiaj :D
Własnie wydawalo mi sie, ze na dlugich wlosach bedize jeszcze ladniejsze, pelniejszy koczek. Choc tez prawda, ze moze byc trudniej upychac wlosy.
Usuńślicznie i prosto :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi :)
UsuńBardzo ładnie wygląda takie upięcie :)
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba.
UsuńSuper tutorial:D Moje sa za długie ale może coś wykombinuje:)
OdpowiedzUsuńPróbuj, próbuj :)
UsuńZrobiłam! Udała mi się, ale w tej chwili wygląda 'podomowo', nie wyjściowo :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłosc :)
UsuńChyba przestanę zaglądać aż mi włosy nie odrosną bo mnie zazdrość zjada :)
OdpowiedzUsuńNo nie, nie, zostań :)
Usuńswego czasu gimnastykowałam sie z tym upięciem i poległam :D u Ciebie jak zawsze wzorowo :>
OdpowiedzUsuńa Ty jak zawsze jestes bardzo miła :)
UsuńIdealna fryzura na oficjalne okazje :)
OdpowiedzUsuńI na mniej oficjalne też :)
Szkoda, że mieszkam za daleko - chętnie oddałabym moje włosy w Twoje ręce, żebyś pomogła mi wyczarować na nich takie piękne upięcia :)
Dzięki :) Może kiedyś się uda :):)
UsuńŚliczna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńniesamowite robisz fryzury, ja cieszyłam się jak potrafiłam sobie zrobić dobieranego "na wierzchu" :D a ty po prostu wyczyniasz cuda!!! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie do wszystkiego są instrukcje, ale w sumie jak się trochę potrenuje, patrząc na zdjęcia - można zrobić coś w miarę podobnego :)
pozdrawiam :)
Ciesze sie, ze fryzury wychodza :D Moze zechcesz podzielic sie zdjeciem jakiejs fryzury, ktora podpatrzylas u mnie do nowego działu zainspirowane czytelniczki?
Usuńfajna i prosta fryzurka ;)
OdpowiedzUsuńI o to chodziło :)
UsuńZa każdym razem jak zaglądam na Twojego bloga - od razu rzuca mi się hasło " Zrób sobie kobieto grzywkę " - delikatną na bok, żeby złagodzić ostre rysy twarzy, masz na tyle charakterystyczną urodę, że nie potrzebujesz odsłaniać całego czoła. Bądź co bądź fryzury wymyślasz i wykonujesz genialne i Cię za to podziwiam :) chylę czoła. Niektóre są nieco babcine, staromodne i wydziwnione, ale i tak doceniam, że chcesz dzielić się z Nami efektami swojej radosnej twórczości. :) Mam nadzieję, że się nie 'obrazisz' za mój komentarz - nie chciałam Cię urazić, chciałam jedynie wyrazić swoją opinię. Będę tu nadal zaglądać ;-) Pozdrawiam. / Ejdi
OdpowiedzUsuń:):):) Dzięki za opinię ;) Dlugo mialam taka grzywkę jak piszesz i niewykluczone,ze do niej wroce. Wiadomo, ze jak sie zapuszcza wlosy przychodzi moment znudzenia i checi zrobienia czegos i wtedy grzywka jest doskonalym ratunekiem. Wiec zostawie ją sobie na ten czas :)
UsuńZapraszam do zaglądania i dziękuję za szczere uwagi :)
ale fajne! dziękuje ci bardzo za ten wpis!
OdpowiedzUsuńPolecam sie na przyszlosc :)
UsuńSuper, jutro wypróbuję! Genialny blog, obserwuję;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak poszło :)
UsuńO Matko zakochałam się w Twoim blogu, będę dziś po nim buszować! Uwielbiam sama sobie robić fryzur, ale niestety brakuje mi pomysłów. Tego upięcia nigdy nie widziałam, a jest prześliczne i proste! Dzięki baaardzo! :*
OdpowiedzUsuńNie ma za co, polecam się na przyszłość i dziękuję za miłe słowa.
Usuńinaczej czesze taką fryzurkę ale instrukcja na pewno jest przydatna :) jednak ja bym nie wygladzała wlosow ale zostawila je tak niesfornie i wyciagnela kilka przy twarzy ,w takich wygladzonych kojarzysz mi się z nauczycielką ;d
OdpowiedzUsuńTo całkiem słusznie Ci się kojarzę ;)
UsuńAaa jaka fajna ta instrukcja, oczywiście spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPs.To jest farba której ostatnio używam: http://www.lorealparis.pl/koloryzacja/kolor/recital-preference/8-1-copenhague-jasny-blond-popielaty.aspx
Kurczę, mam gęste włosy na długość mniej więcej do łopatek i niestety nie mogę sobie poradzić z tą fryzurą... Wcisnąć za kitkę daję radę, ale, żeby one się tam ładnie utrzymały...są chyba za ciężkie i chwilę po podwinięciu ich tak jakby opuszczają się, coraz bardziej wyciągają... następnym razem może spróbuję zrobić trochę niżej kitkę? ale nie wiem, czy to coś pomoże, a szkoda, bo na Tobie fryzura się ślicznie prezentuje !
OdpowiedzUsuńwczoraj trafiłam do Ciebie - super blog! będę czekała a więcej istruktarzy fryzur
OdpowiedzUsuńPomysły i wykonania genialne. Zostałam właśnie stałą czytelniczką tego bloga :D
OdpowiedzUsuńGenialne! Czekam na więcej takich fajnych instrukcji! :)
OdpowiedzUsuń