Z dumą mogę powiedzieć, że w bardzo wiele fryzur mogę uczesać się sama. Niestety, pewnych rzeczy nie przeskoczymy i czasami po prostu nie do końca się udaje. Ostatnimi czasy próbowałam zrobić sobie gładkiego, klasycznego koka. No cóż, efekt zupełnie fajny, ale nie do końca o to mi chodziło.
Cudowna fryzurka :)) Jeju co to za spinki ? , bo są śliczne i dają super efekt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Wygrzebane na DaWandzie :)
UsuńFajny koczek :) Szpilki z sutaszu byłyby ciekawe w takim upięciu :)
OdpowiedzUsuńWłasnie szukam jakichs ciekawych :)
UsuńFryzurka śliczna!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCzy tylko u mnie wyświetlają się jedynie dwa zdjęcia? Jeśli nie, to dlaczego ich tak mało? Bywało więcej swego czasu...
OdpowiedzUsuńSą tylko dwa :) Zdjęcia robione w sztucznym swietle i w lekkim pospiechu, wiec reszta jest dosc niewyjsciowa :)
Usuńpropozycja na większe wyjścia :> zresztą bardzo przyjemna dla oka
OdpowiedzUsuńPiękne fryzury. Ja niestety nie potrafię się dobrze uczesać sama, natomiast fryzjerki z moich krótkich lub półdługich włosów robiły zwykle coś a la hełm :-/ Aktualnie zapuszczam włosy i mam nadzieję, że teraz panie fryzjerki będą mogły popisać się większą inwencją.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Skojarzyło mi się z fryzurką ślubną :)
OdpowiedzUsuńmnie sie podoba, podobnie jak osobce wyzej, tez skojarzyla mi sie ze slubem :)
OdpowiedzUsuń