Fryzura na wielkie wyjscie - kokardka z włosów


Tej fryzury nie trzeba nikomu przedstawiać. Przewija się przez różne portale raz po raz. Moja kokarda nie jest doskonała, z racji długości włosów część kosmyków bardzo chce się uwolnić. Osobiście mam mieszane uczucia, co do samej fryzury. Z pewnością jest oryginalna i wyróżniająca. Trudno mi ją jednak zakwalifikować i waham się czy kojarzy mi się nowocześnie i prosto, czy może raczej właśnie dziewczęco. Takie kontrast i dwoistość tej fryzury pokazują też dzisiejsze zdjęcia. Z jednej strony chciałam podkreślić jej nowoczesność mocnym i wyrazistym kolorem ust, z drugiej strony same zdjęcia są jasne, rozmyte i romantyczne i w zasadzie w stylizacji nie ma nic więcej prócz kokardy z włosów i mocnych ust właśnie.











28 komentarzy:

  1. Poproszę łopatologicznego tutka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ja też
      ze zdjęciami dla opornych ;)

      Usuń
    2. postaram się, chociaż na tej długosci wlosów nie jest to proste :)

      Usuń
    3. Ja mam podobną dlatego bardzo proszę :D

      Usuń
  2. bardzo łądna:) mi taka robiona na jednej gumce i podpinana nie chciała wyjśc to wymyśliłam r=własny sposób. Fajnie wygląda też jak się pokręci loczki i puści, że niby wstążki od kokardki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw trzeba mieć długość na te wstążki ;) ALe rzeczywiscie moze slodko wygladac, np. na dziecięcych włoskach :)

      Usuń
  3. Chyba będę wyjątkiem, ale mi się nie podoba. ;) Nie podoba mi się wykonanie, ale sama napisałaś, że część kosmyków chce się uwolnić, a kokarda nie jest doskonała. I tej doskonałości mi w niej brakuje. Kokardy z włosów mi się podobają - o ile są zrobione praktycznie bezbłędnie, żaden kosmyk nie wypada, wszystko jest równe. Ale jest to moja subiektywna opinia, jestem osobą uwielbiającą wszelkie kokardki, a szczególnie te nienagannie wykonane. Lubię kok bałaganiarski, ale w kokardzie zbytniego bałaganu nie zaakceptuję. Oczywiście - w przypadku gdybym sama miała sobie robić, bo innym może nie przeszkadzać, to co dla mnie jest minusem. Zresztą sama dopiero niedawno uczyłam się kokardkę z włosów zrobić, mam nadzieję, że kiedyś opanuję tak, by kokarda wyglądała perfekcyjnie. Więc może nie powinnam i się tak wypowiadać..? Niemniej, inne fryzury w większości mi się podobały, a zdjęcia artystyczne robisz. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za tak wyczerpującą wypowiedź :) Oczywiście masz racje, że nie jest idealna, też bym wolała, żeby niektóre rzeczy były gładkie. Chociaż też moja filozofia fryzur jest trochę inna: nie lubię gdy są super gładkie i doskonałe. Wolę nawet, gdy coś wystaje i odstaje, taka fryzura wydaje mi się naturalniejsza. Nawet jeśli to kokardka ;)

      Usuń
  4. Jesteś po prostu ZDOLNA!!! Bardzo podobają mi się twoje fryzury! Też nie kiedy próbuję coś podobnego zrobić na swoich włosach, bo mamy podobną długość, ale jednak u mnie są one bardzo ścieniowane i nie wychodzą mi takie fajne efekty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dołączam się do próśb o tutorial. Myślisz, że na długich wlosach (za łopatki) taka kokardka też by mogła zaistnieć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, byłaby nawet prostsza do wykonania - jak napisałam u mnie niektóre pasma sie wysmykują, na długich włosach to by nie miało miejsca.

      Usuń
    2. Kiedyś próbowałam i wyszło mi coś podobnego do jednego, wielkiego kołtuna. Chyba kokardę mogę sobie wybić z glowy (no i z włosów) :(

      Usuń
  6. śliczne fryzury :) ale stan włosów na zdjęciach jest straszny.

    OdpowiedzUsuń
  7. jakiej farby używasz, bo kolor masz śliczny! Jaka to farba?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za chęć podzielenia się spostrzeżeniami i równocześnie uprzejmie proszę: nie spamuj. Komentarze z linkami auto- lub cośpromocyjnym zostaną usunięte.

back to top