Duże, luźne fale czyli fryzura uniwersalnie elegancka. Włosy nakręcone na bardzo grubą lokówkę. Lubicie oglądać amerykańskie seriale? Ja tak i takie uczesanie noszą wszystkie Bardzo Ważne Panie Prawniczki/Policjantki do swoich wyszukanych kostiumów albo obcisłych spódnic. Głęboko wierzę, że jeżeli tylko będę nosić taką fryzurę odpowiednio długo moje nogi i pupa będą wyglądać w obcisłych spódnicach tak samo, jak amerykańskich aktorek...
Uwielbiam takie fryzury, idealne na każdą okazję :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńMasz fajne oczy :3
OdpowiedzUsuńDaaj parę fryzur dla tych co są naturalnie kręcone ^^'
Dzięki :)
UsuńPostram się, chociaż przyznam, że z kręconymi włosami mam mniej doświadczenia z racji mojej prostowłosowatości :) Ale do czessci fryzur specjalnie krece włosy, Wy juz macie gotową tekstórę, wyrzostyujcie ją:D
Bardzo mi się podobają duże fale i chciałabym takie na co dzień nosić, ale wizja codziennego używania gorącej lokówki mnie przeraża trochę.
OdpowiedzUsuńNo własnie, dlatego ja przewaznie w tkaie fryzury czeszę się raczej na jakieś "okazje". Bo raz, że nie chce za często smazyc włosów, dwa taka fryzura mimo wszystko jest pracochłonna, zwłaszcza, gdy ma się dużo włosów (na co absolutnie nie narzekam);)
UsuńBardzo mi się podobają takie cudne fale:)
OdpowiedzUsuńJak to zrobiłaś? ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie
Dzięki. Tak jak napisałam: na grubą lokówkę, ale nie kręconą tradycyjnie, tzn z klipsem, tylko po prostu ręcznie owijałam włosy wokół trzymanej pionowo lokówki.
Usuństawiam pierwsze kroki jako blogerka i odwiedzam blogi których wcześniej nie miałam przyjemności czytać, muszę przyznać, że Twój blog jest moim odkryciem, jestem pod wrażeniem estetyki, zdjęć, jakości no i przede wszystkim fryzur, będę regularnie zaglądać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, bardzo motywują do dalszej pracy nad fryzurami i blogiem :):):)
UsuńPrzyznam szczerze, że śledząc Twoje przygody z kolorem włosów, uważam, że w tych jest Ci zdecydowanie najlepiej! Wyglądasz bardzo naturalnie, kolor nie jest nachalny, tylko dyskretny. Super ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa fryzura jest już w każdym oglądanym filmie, reklamie i serialu. Nie dziwię się, że jest taka popularna, jest przecież prosta i elegancka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna fryzurka. Kobieca i elegancka :)
OdpowiedzUsuńAch, jakby takie fale miały cudowne właściwości wyszczuplające... :)
OdpowiedzUsuńFajne są, ładnie Ci w nich. Aczkolwiek ja sama mam obawy czy takie luźne nie rozprostują się za szybko na moich włosach, więc jak wybieram to wybieram większy skręt.
jejkuuu, cudna! nie narażam swoich włosów na prostownice czy lokówki, ale chyba zrobię wyjątek ;)
OdpowiedzUsuńMarto, a znasz może jakiś fajny kanał na YT z instrukcjami na jakieś fajne warkocze itp. ? :)
Poszukaj sióstr luxory :) Tylko ostrzegam, ze one mają doczepiane pasma, bo ogólnie się tym zajmują, ale ich tutoriale sa bardzo proste i przyjemne :)
UsuńWow jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem! Czy mogłabyś napisać jakiego dokładnie podkładu i odcienia używasz, bo masz świetnie dobrany. Czy używałaś tego samego we wcześniejszych postach? Ja też mam taką jasną karnację, ale zawsze mam problem z dobraniem idealnego koloru. Dziękuję za odpowiedź i życzę dalszych sukcesów w prowadzeniu bloga! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Od kilku zdjęć używam innego podkładu, a mianowicie Studio Fix z Mac'a. Szczerze polecam. Są ciekawe odcienie (również w żółci, co akurat dla mnie jest ważne). Kupowałam w sklepie stacjonarnym w Warszawie, pani poswieciła mi dużo czasu na dobranie odpowiedniego odcienia, wiec jestem bardzo zadowolna. A ten, który mam to NC15.
Usuń