Nie mogłam się zdecydować, jak zakwalifikować te fryzurę. Czy jako idealną na weekendowe wylegiwanie się, czy może wręcz przeciwnie: jako dobrą alternatywę dla koka banana i idealną fryzurę do pracy. No cóż, ponieważ jest niedziela, która okrutnie łączy ze sobą i weekend, i nowy tydzień, fryzura idealnie się w nią wpisuje. A kiedy ją będziecie nosić, wybór zostawiam Wam.
Wykonanie tej fryzury jest dość proste. Włosy zbieramy w wysoki kucyk, a następnie zwijamy je w kok - banan, ale w dół, a nie do góry, jak to robi się zazwyczaj. Pozostałe włosy tworzą kucyk, im dłuższy tym efektowniejszy. Jeśli ktoś nie ma problemów z prostownicą może włosy najpierw wyprostować, wtedy rozpuszczona część włosów będzie wygładzona i przez to bardziej elegancka.
Świetnie to wygląda! Muszę pokombinować - może wyjdzie :P
OdpowiedzUsuńKombinuj, kombinuj, w sumie wariacja na temat też moze być ciekawa :D (a ja chętnie przyjmę Twoją wersję i opublikuje u siebie jako zainspirowane czytelniczki ;);) )
UsuńMoim zdaniem - zdecydowanie fryzura do pracy! Piękna :)
OdpowiedzUsuńPS Czy mogłabyś na blogu zamieszczać więcej tutoriali, takich wręcz "poklatkowych" dla takich sierot w układaniu włosów, jak ja?
Pozdrawiam! :)
Postaram się, postaram, obiecuje :)
UsuńPrzepięknie to wygląda bardzo elegancko:)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńBardzo delikatnie i tak zwiewnie :)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, mnie się tak nie kojarzy, raczej to koczysko jest konkretne, ale fajnie, że Ty masz tkaie skojarzenia :D
Usuńwygląda prześlicznie ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie będę musiała wypróbować takiego upięcia na swoich włosach :)
Dzięki :) Daj znać jak poszło, a jeszcze lepiej prześlij mi swoją wersję fryzury :)
UsuńJaki piękny kolor włosów! :) Fryzura również bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDzięki, miałam chwilowy kryzys z kolorem, ze moze bym cos z nim zrobila (bo od grudnia nic nie robie), ale przyjrzalam sie dokladnie, stwierdzilam, ze jest ladny, naturalny i sobie jeszcze poczekam i zobacze jak bedzie wygladał z odrostami.
UsuńPięknie, świetna forma Cie wyszła! Moim zdaniem to dość eleganckie, ale równocześnie nonszalanckie upięcie. Spróbuję zrobić, chociaż nie wiem czy zrozumiałam jak :D
OdpowiedzUsuńO, nonszalanckie! To jest dobre słowo na tę fryzurę.
UsuńPrzepraszam za enigmatyczny opis, rzeczywiscie postaram się robić więcej tutoriali. Ale jak wyżej: proszę o przesłanie Twojej wersji, chciałabym wprowadzić serię zainspirowanych czytelniczek :):)
Wygląda bardzo oryginalnie :)) Piękne,grube włosy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje fryzury Przeglądam twój blog i tylko szukam inspiracji na swoje włosy. Mam pytanie: czym podpinasz włosy, że się tak dobrze trzymają? Ja przeważnie używam szpilek do włosów, jednak nie we wszystkich fryzurach można je użyć. A wsuwek nie umiem tak wpinać, żeby się dobrze trzymało i były niewidoczne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe i motywujące słowa :)
UsuńNa wpinanie wsuwek (wsuwanie wsuwek ;)) jest całkiem sprytny sposób, postaram się umieścic tutorial, jak to robić :)
Byłabym bardzo wdzięczna :)
UsuńFajna fryzura, taka prosta a efektowna :) kolor wygląda baaaardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem fajnie wyglądałoby, gdyby całość była w ten sposób zakręcona, w takąspiralę (nie wiem jak to określić) ale pewnie trzebaby było użyć do tego lokówki, bo podpiąć to chyba nie ma jak..
Z wykończeniem można różnie kombinowac, rzeczywiscie np. zakręcić na grubek lokówce i rozczesac, moze wtedy ułożyłyby sie w taka tube-spirale. Z tymze plusem tej akurat fryzury jest to, ze jej zrobienie zajmuje 30 sekund ;)
UsuńMusze wyprobowac, masz piekne wlosy:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj i daj znać jak poszło (patrz moje odpowiedz wyżej), dziekuje :)
Usuńładne to wygląda! a poza tym jaki ładny masz kolor włosów!pamiętam Twoje eksperymenty i ten jest piękny a także jak ładnie Ci już urosły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Droga była trochę wyboista, ale teraz nie jest źle ;)
Usuńklasyk! <3 bardzo szybko rosną Ci włosy :)
OdpowiedzUsuńMogłyby szybciej ;)
Usuńbardzo fajna fryzura, taka zwyczajna ale i nadzwyczajna :D
OdpowiedzUsuńw ogóle podziwiam Twój talent do robienia fryzur ;)
W tej fryzurce mam wrażenie, że Twoje włosy są jakby dłuższe i grubsze :D
OdpowiedzUsuńJak to JAKBY ;) Są dłuższe i są grube :)
UsuńJaki to kolor włosów? Boże, tocz to kolor idealny! :-( Jakaś farba, czy natura? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej, dzieki za tak mile slowa :):) Niestety nie natura. Jak sadze całkiem niedawno trafiłaś na mojego bloga, wiec nie wiesz,ze jeszcze niedawno bylam jasna blondynka, a potem mialam nieudane farbowanie, a to jest efekt po ratowaniu się, ale juz bardzo mocno sprany (farbowalm sie w grudniu, farba do 28 myc, ale ktora i tak sie trzyma dluzej i do tego pasemka, calosc u fryzjera, wiec niestety nie jestem w stanie podac nazwy i numeru farby :(). Jesli klikniesz w zakladke farbowanie znajdziesz wiecej informacji nt mojego farbowania.
UsuńŚwietna fryzura i piękne grube włosy! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Ci się ten kolor włosów zrobił po tych wszystkich eksperymentach:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i upięcie, i kolor włosów (taki "smakowity" - kojarzy mi się z pszenicą albo miodem, no iście słowiańskie klimaty ;-) )
OdpowiedzUsuń