Fryzura na bazie termoloków - 5,6

Jeśli półupięcia i upięcia są nie dla Was, wolicie prostą klasykę i coś mniej "luźnego", te dwa rozwiązania są właśnie dla Was. Włosy wciąż pięknie pokręcone na termolokach, ale złapane w kitę są bardziej wygładzone przy twarzy, a cała praca i lokowy efekt skupia się w końskim ogonie. Dodatkową zaletą jest to, że jest to najprostsza fryzura na świecie, bo nawet osoby, które nie potrafią z włosami zrobić za wiele, potrafią zrobić koński ogon. I znowu - jeżeli często czeszesz się w taką fryzurę (bo taka wychodzi ci najlepiej albo jest najwygodniejsza do pracy), burzą loków miło ją urozmaicisz.  





A kiedy trzeba szybko się przeobrazić w wersję siebie na specjalne wyjście albo po prostu nie możemy już na tę kitkę patrzeć? Po prostu zwijamy i upinamy włosy. Bardzo proste. 



2 komentarze:

  1. Upięta wersja jest po prostu piękna! Taka romantyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Jeszcze tylko wpiąć kwiatek we włosy :)

      Usuń

Dziękuję za chęć podzielenia się spostrzeżeniami i równocześnie uprzejmie proszę: nie spamuj. Komentarze z linkami auto- lub cośpromocyjnym zostaną usunięte.

back to top