Co ciekawe, widać jak po ścięciu wydobył się rudy odrost, który jest jeszcze bardziej rudy w takim świetle. Na żywo włosy są blond. No, bardzo krótki blond. Podobną fryzurę nosiłam 4 lata temu (po ścięciu z baaaaardzo długich), długo obcinałam w różne kombinacje, aż w końcu - gdy trafiłam na blogi włosomaniaczek - postanowiłam zapuścić. Zapuszczałam, zapuszczałam, aż w końcu dobiłam do momentu, że mimo tego, iż umiem się uczesać w 1000 różnych fryzur non stop chodziłam w rozpuszczonych włosach lub zwykłym warkoczu. Mycie i suszenie włosów trwało wieki, a dzień często był podprządkowany temu, że musiałam lub nie umyć włosy. Oczywiście - nie było to tak straszne, jak brzmi, ale myśle, że wiele z Was wie o czym pisze. Zatęsniłam za spontanicznością krótkich włosów.
Kolejna sprawa to moja ciekawość - jak będą się zahowywać krótkie włosy traktowane odpowiednią pielęgnacją, ale - przede wszystkim - co będę mogła z nimi zrobić. Zdaję sobie sprawę, że nie za wiele, ale wciąż jednak kilka sposobów stylizacji mi pozostaje. W końcu - jak się może zmienić moja twarz w takiej fryzurze i teraz, gdy używam czegoś więcej niż tuszu do rzęs i korektora na pryszcze.
Kiedy ścięłam włosy pierwszy raz z długości mniej więcej do łokci myślalam, że dość szybko będę żałować. Bardzo zaskoczyło mnie, że wcale tak się nie stało i przez kolejne 3 lata kombinowałam z fryzurami. Ciekawa jestem, jak będzie tym razem. Czy zatęsknię do długości i już za tydzień złapię się za głowę, czy może znowu trochę się tak ponoszę.
wow, ale zmiana! ładnie Ci w tej fryzurce i obyś się dobrze czuła ;)
OdpowiedzUsuńWg mnie zmiana pozytywna! :) Wyglądasz cudnie, a Twoje oczy jeszcze bardziej przyciągają uwagę :) I znam ten ból, ale u mnie jest właśnie na odwrót - krótkie włosy wymagają codziennego mycia i układania, więc zapuściłam, bo długie zawsze mogę umyć wieczorem, a w awaryjnych sytuacjach potraktować suchym szamponem albo związać i po problemie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana :)
OdpowiedzUsuńopadła mi szczęka! :) pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńwooooooooow pięknie jest! :))) bardzo Ci pasuje taka fryzurka
OdpowiedzUsuńWyglądasz w tej fryzurce bardzo delikatnie i dziewczęco:) Moim zdaniem zmiana jak najbardziej na plus
OdpowiedzUsuńSuper!!! Rzadko zdarza mi się chwalić radykalne cięcia (Beyonce [*]), ale Tobie po prostu do twarzy z taką krótką fryzurką!:)
OdpowiedzUsuńŁadnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńNabrałaś 'pazura' w tej fryzurce;D A te kolczyki w lewym uszku cudowne!
OdpowiedzUsuńwow...jesteś szalona!:)ale w końcu kobieta zmienną jest!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, chyba nawet ładniej niż w dłuższych :D
OdpowiedzUsuńWohohow :D Powiedziałam na głos gdy Cie zobaczyłam :) Takie ścięcie daję w pewnym sensie wolność, kiedy ja ściełam włosy sięgające za talie do ramion poczułam się tak lekko :) Pięknie Ci!
OdpowiedzUsuńTak trochę drapieżnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTo teraz czekamy na stylizacje krótkich fryzurek;-) na pewno coś wymyślisz. Ja też dużo ścięłam i absolutnie nie żałuję, a wyglądasz super:-)
OdpowiedzUsuńO mamo:) No to się zdziwiłam! pięknemu we wszystkim dobrze :))))
OdpowiedzUsuńpieknie!
OdpowiedzUsuńPasuje Ci, masz ładny kształt i rysy twarzy wiec taka fryzurka u Ciebie wyglada genialnie;)
Pieknie! Bardzo Ci pasuje ta fryzura.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie. Dobra decyzja, bo na prawdę pasują Ci takie krótkie włosy :)
OdpowiedzUsuńFryzura śliczna, dobrze w niej wyglądasz, ale mam wrażenie, że do tego ciemny makijaż już nie pasuje :)
OdpowiedzUsuńwielka zmina, ja nie mam tyle odwagi sciac tak krotko
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie ! Uważam, że wyglądasz dużo lepiej w krótkich włosach :)
OdpowiedzUsuńBardzo odważna zmiana, ale zdecydowanie na plus :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę! Przepięknie wyglądasz ale kto teraz będzie nas wszystkie inspirował :(
OdpowiedzUsuńJa długo zapuszczałam włosy do łopatek więc chyba takie radykalne cięcie to byłoby ostatnie co wpadłoby mi do głowy :D Jestem ciekawa co wyczarujesz :)
Prześlicznie! :D
OdpowiedzUsuńWidać, że zmiana dodała Ci wigoru :)
Świętna ręka cięła, bo włoski bardzo ładnie się układają :)
*Zachowywać. Proszę :3
OdpowiedzUsuńA co do cięcia to uwidoczniło twoje oczy :3
W życiu nie pomyślałabym, że cos takiego może zrobić ktoś w stylu włosomaniaczki... Tp chyba przez to, że co chwila widzę "walkę o przyrost"
Buehauheuaheua- chyba zostawie to "zahowywać" na własną hańbę. Nie potrafię tego wyjaśnić, widać jednak coś w historii Samsona jest ;)
UsuńW sumie też jestem ciekawa jak to się rozwinie. W końcu włosomaniaczka to ktoś, kto ma manie na punkcie włosów, niekoniecznie długich, wtedy byłaby długowołosomaniaczka ;););)
Ja jestem włosomaniaczką, ale w sensie dbania o włosy i robienia "im dobrze". To nie oznacza że każda włosomaniaczka zapuszcza włosy do długości godnej Roszpunki:D hihi
UsuńDziewczyny, bardzo dziękuję za wszystkie Wasze miłe słowa, czuje się bardzo, bardzo, bardzo połechtana i aż przytupuję z radości, bo przyznam, że trochę się obawiałam Waszej reakcji ;)
OdpowiedzUsuńAleż mi się podobają takie fryzurki:) Bomba!
OdpowiedzUsuńNie lubię u kobiet krótkich włosów, ale Tobie jest ładnie :)
OdpowiedzUsuńCU-DO-WNIE! chyba pierwszy raz u Ciebie komentuję, więc to mówi samo przez się jakie na mnie wrażenie zrobiła zmiana fryzury:)
OdpowiedzUsuńale jestem teraz ciekawa co będziemy oglądać na blogu... pewnie będzie więcej modelek? :)
Tak, taki mam zamiar, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :)
UsuńDzięki za mile slowa :)
Ja właśnie też krótkie włosy zostawiam mężczyzną. Podziwiam za odwagę. Ty będziesz w tym chodzić więc twoja decyzja. Może i ładnie wyglądasz ale ja wole cię w dłużnych. Mam nadzieję że cię nie uraziłam ;*
OdpowiedzUsuńNo co Ty, każdy ma prawo do własnego zdania, a wiem, że tego typu fryzury moga sie nie podobać :)
UsuńWyglądasz poważniej, tak dostojniej. :) Podziwiam za decyzje, ja już nie chce tak krótkich włosów, raz miałam. Za bardzo jestem zakochana w warkoczach. Ale Tobie tak ładnie, inny kształt twarzy.
OdpowiedzUsuńłał, trzeba mieć odwagę, żeby się tak z dnia na dzień zdecydować i ściąć włosy;) jednak bardziej podobają mi się u Ciebie dłuższe włosy, pozdrawiam!;)
OdpowiedzUsuńMegaaaaaaaaaaa! Wyraziłam podziw, to teraz napiszę konkretniej nad czym. Przede wszystkim taka długość podkreśla Twoje regularne, dziewczęce rysy twarzy i nadaje im charakteru. Grzywkę widzę jednak bardziej uniesioną, to ze względu na niemały nos. Zmiana bardzo korzystna, z dziewczęcia w warkoczach stałaś się charakterną kobietką o dziewczęcym spojrzeniu ;)
OdpowiedzUsuńMegi
Dziękuję.
UsuńWiesz, co do stylizacji muszę teraz wypracować sobie metodę, która mi się najbardziej podoba i która się sprawdza. Do tego tutaj mam mega rude włosy na tych zdjęciach, ale i na żywo nie są tak jasne, jakbym chciała. Więc pewnie pokombinuje też z kolorem. No, zobaczymy :)
Ja rok temu byłam tak ścięta, nawet krócej. Fajnie było bo nie trzeba było się męczyć z długim suszeniem włosów, nakładaniem odżywek, nie było mi w nich gorąco itd. Teraz mam włosy do szyi i coś się z nimi stało, to nie są te włosy co przedtem - są suche, sianowate, plączą się (nie miałam nigdy takiego problemu), długo je muszę suszyć i zastanawiam się czy znowu się nie ściąć na fryzurę pixie zwłaszcza że idę teraz na studia i nie będę miała czasu na codzienne ślęczenie przed lustrem. Nawet w krótkich włosach czułam się bardziej odważna i stanowcza a nie jak szara myszka
OdpowiedzUsuńTo, prawda, coś w tym jest, że takie włosy dodają charakteru :)
UsuńTwoja najgorsza decyzja :C
OdpowiedzUsuńJesli tak, to nie byloby najgorzej - mialabym gwarancje, ze wszystkie inne w zyciu beda zwienczone sukcesem ;););)
UsuńO mamusiu! Nie spodziewałam się, ale... wyszło całkiem nieźle!
OdpowiedzUsuńAż mnie zaczęło kusić na takie krótkie włosy, bo aktualnie mam długość jak Ty z pierwszego zdjęcia, ale nie jestem tak odważna :)
Ojej, strasznie Ci ładnie w takich krótkich! Ale teraz będziesz musiała polować na ofiary na których będziesz robić nowe fryzury =)
OdpowiedzUsuńWow;) ciekawa zmiana, i kolczyki w uchu widać:) i bardziej charakterna:)
OdpowiedzUsuńO jejku!! Tak mi strasznie żal Twoich włosów, chyba nawet bardziej niż Tobie ; > ale i tak wyglądasz naprawdę ładnie.
OdpowiedzUsuńA mi się podoba. Co prawda sama bym się nie odważyła(raz miałam krótkie włosy i wiem, że w długich czuję się zdecydowanie lepiej). Ale skoro Ty czujesz się dobrze to najważniejsze, poza tym jak tak patrzę na zdjęcia to w krótkich Ci dużo ładniej, i od razu jakaś taka szczęśliwsza się wydajesz, przynajmniej na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniale! Dużo lepiej niż w długich włosach. Wbrew temu, co mówi ogromna rzesza ludzi-że długie włosy to oznaka kobiecości-wyglądasz bardziej kobieco w tej krótkiej fryzurce :) Świetnie pasuje do niej taki ciemniejszy makijaż, wyglądasz trochę drapieżnie, ale seksi ;) Przypominasz mi teraz troszkę Anię Wyszkoni :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza!
OdpowiedzUsuńja wytrzymałam w takiej fryzurze coś koło 6 miesięcy. Znudziło mnie chodzenie co dwa miesiące do fryzjera :p ale fakt, teraz jak znowu mam długie, to korci mnei czasem, szczególnie jak rozpuszczę i est mi gorąco w kark...
OdpowiedzUsuńa i pytanie czy będziesz może zupełnym przypadkiem i zbiegiem okoliczności w Poznaniu 31 sierpnia? :D
UsuńTak, planowałam wtedy być w Poznaniu - napisz na wlosorobstwo@gmail.com :)
UsuńGRatuluje odwagi! wygladasz "doroslej" ;-)
OdpowiedzUsuńjaka szkoda... :( tak tobie było ładnie w długich włosach, strasznie mi się w nich podobałaś. a teraz... naprawdę bardzo bardzo szkoda :((((
OdpowiedzUsuńdoznałam szoku zbieram szczękę z podłogi ,o ja co cię do tego tknęło acha no tak kobiet zmienna jest powiem szczerze ładnie chyba bardziej kobieco niż dziewczęco świetnie
OdpowiedzUsuńmożesz teraz próbować dobierańców na krótkich włosach, a ładnie Ci w nich;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Odważna jesteś! Wyglądasz bardziej poważnie niż w tamtych
OdpowiedzUsuńnailseyes.blogspot.com