Korzystając z promocji w nowoodkrytej drogerii Hebe, kupiłam lakier Revlon w odcieniu Vintage Rose. Mnie kolor ten kojarzy się bądź to z dojrzałym latem, bądź wczesną jesienią. Lekko przybrudzony, niedosłowny (choć dla niektórych może być mdły). Mnie się bardzo podoba. To mój pierwszy lakier tej firmy i jestem mile zaskoczona połyskiem. To chyba najbardziej błyszczący lakier w mojej kolekcji. Minusem jest z kolei bardzo duże opakowanie, którego pewnie nigdy nie skończę, a za to zajmuje dużo miejsca w mojej szufladce na lakiery.
zwykły strasznie, średniaczek ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to chyba taki typ lakieru, że dla jednych jest zwyklaczkiem, dla innych ma to coś :) Moja mama powiedziała, że jest mdły właśnie.
UsuńTeż mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor
OdpowiedzUsuń