Jak część z Was wie z profilu na facebooku, na początku tygodnia byłam na wycieczce szkolnej. Wyjazd do Zakopanego w strugach deszczu był spełnieniem marzeń każdego podróżnika ;) Niefart zaczął się już w drodze w góry, kiedy to awaria autokaru (a tak dobrze sprawdzonego!) zmusiła nas do 7godzinnego postoju na parkingu przy przydrożnym barze. Muszę pochwalić swoje dzieciaki, które nie rozrabiały tak bardzo, zapewniając sobie rozrywkę w postaci spacerów do pobliskiego supermarketu lub zadawaniem miliona pytań nauczycielkom. Pytania w większości się powtarzały i oscylowały wokół czasu pobytu w naszej uroczej przydrożnej poczekalni. Dziewczynki były też tak miłe, że użyczyły mi swoich włosów do zapewnienia sobie rozrywki. Czesałyśmy się zatem bez szczotek, bez wsuwek, z palcami i grubymi gumkami tylko. No, ale rozrywka jakaś była.
Czesanie powtórzyło się przed wycieczkową dyskoteką, ale nie zdążyłam zrobić zdjęć każdej gwieździe. W ogóle zauważyłam, że wiele moich uczennic ma cudowne, długie, mocne włosy. Szczęściary;)
Marta jesteś genialna! :D co ja bym dała za taka nauczycielkę ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, to na pewno swoista atrakacja, pani nauczycielka, która czesze ;)
Usuńwow! cuda robisz z włosami :D /K
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiały szczęście te dziewczyny! :D Każdą zrobiłaś pewnie na bóstwo :)
OdpowiedzUsuńNo, na bóstwa robiły się same w miarę gimnazjalno-wycieczkowych możliwości ;)
UsuńFajnie:), ja bardzo lubię warkocze i ubolewam nad tym, że sama sobie zapleść nie umiem...
OdpowiedzUsuńOjjj, też bym ubolewała ;)
UsuńCzerwonowlosa ♡
OdpowiedzUsuńCzerwień włosów to wina światła, Natalka jest szatynką ;)
UsuńJeju świetna z ciebie nauczycielka!:D Moje potrafiły tylko krzywić się na nowe fryzury swoich uczennic i ew. je obgadywać:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moi uczniowie myślą tak, jak Ty ;)
UsuńBlondregeneracja- zgadzam się w 100% ! Nawet w liceum nauczycielki krzywiły się jak np. jakaś dziewczyna z blondynki stała się czarnulą i obgadywanie takich dziewczyn kiedy ich nie było..
UsuńSuper fryzurki przed dyskoteką to był pewnie szczyt marzeń dziewczynek;))
Nie no bomba :D bardzo fajne fryzury im powymyślałaś :D
OdpowiedzUsuńA trochę się buntowały, bo część chciała takie jak inne, ale sroga pani czesała, co jej przyszło na myśl ;);)
UsuńOjejku, ile fryzur! Pani nauczycielka ma nieziemska inwencję twórczą :)
OdpowiedzUsuńŻeby miała też taką na lekcji ;)
UsuńSuper fryzury, ale zdjęcie 5 - i włosy i fryzura cudne!
OdpowiedzUsuńI jaki kolor... Naturalny... Ech, chciałoby się, chciało ;)
UsuńŚwietne pomysły :) Myślę,że sprawiłaś uczennicom wielką frajdę :D Zwłaszcza na pierwszym zdjęciu dziewczyna ma ładne, gęste włosy :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że dziewczynkom się podobało :)
Usuńfryzurka 5 i 8 świetna
OdpowiedzUsuńTeż, bym tak chciała xD
OdpowiedzUsuńale fajnie ;D chętnie bym się poddała Twoim zbiegom na ich miejscu :D
OdpowiedzUsuń